niedziela, 14 września 2014

wrześniowy powrot

Skończył się sierpień a rozpoczął magiczny miesiąc wrzesień.
Przynajmniej magiczny dla mnie...
Dlaczego ? Jest to początek wielkich zmian.
Trochę mnie nie było.WIEM !!! Było spowodowane to głownie moim lenistwem ale również masą obowiązków i  w ten sposób blog poszedł gdzieś na bok.
Dieta nie poszła w odstawkę chodź niestety przybyło kilka...twu kilkanaście dodatkowych kg.
Po spędzeniu pól miesiąca na badaniach w końcu podjęto diagnozę...insulinoopornosc + hiperinsulinizm.
W ruch poszedł eutyrox oraz avamina.
Teraz jak wcześniej wspominałam chce zacząć od nowa ...mam do zgubienia ponad 25 kg i wielka wiarę że wraz z lekami,zdrową dietą i dużą ilością ruchu mi się to uda :) 
Będę starała się umieszczać posty każdego rodzaju...nie tylko o dietach.
Ale wszystkiego dowiecie się pozniej :P 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz